Dorota Panek

"Toć-ci jest owo złoto, które z owego siemienia, com ci je dał, wyróść miało. Len to był, ubogiego narodu bogactwo, com go z ziemi twojego królestwa dobyć chciał" - mówi mędrzec do króla w bajce Marii Konopnickiej "Jak to ze lnem było". Trudno nie docenić wartości lnu i jego różnorodnych zastosowań. Ziarno lnu od stuleci wykorzystywano jako lekarstwo, pożywienie, paszę, a także wytłaczano z niego olej jadalny, służący do wyrobu mydła, kitu i pokostu. Z włókna lnianego już w epoce kamiennej tkano różnego rodzaju płótno - pierwsze warsztaty tkackie istniały już w paleolicie. Współcześnie po czyste lny sięgają wielcy projektanci jak Enrico Benetti czy Karl Lagerfeld, ale coraz częściej len z pokazów kreatorów schodzi na ulicę w różnych odmianach eleganckiej odzieży biznesowej, jak i w romantycznych wariacjach, połączony z delikatnymi tkaninami, koronkami, gipiurami, haftami. Dla Doroty tworzenie ubrań z lnu jest wypadkową wielu czynników - z jednej strony zauroczenia światem wielkiej mody, z drugiej fascynacji prostymi formami i bogatym zdobnictwem strojów ludowych, szczególnie z rejonu Europy Środkowej i Wschodniej. Gotowe wzorce traktuje jako źródło inspiracji dla własnych pomysłów. Zaczęła od wiernego odtwarzania dawnych motywów, ale z czasem powstały Jej własne ornamenty, które dziś są najważniejszym wyróżnikiem wy konywanej przeze Nią odzieży autorskiej. Początkowo była to zabawa i formą, i tradycją. Szybko okazało się, że nie tylko znajomi, obdarowywani przy różnych okazjach, są zainteresowani tego rodzaju twórczością. W strojach Jej autorstwa występowali muzycy Orkiestry św. Mikołaja, kilka Młodych Panien brało w nich ślub a obecnie wystawia swoje ubiory i przepiękne poduszki w naszej galerii. Choć nie jest to masowa produkcja, znajduje ona swoich amatorów - ludzi, którzy szukają ubrań wykonywanych w jednym egzemplarzu, ręcznie zdobionych. Proces tworzenia nawiązuje do dawnych sposobów - ubiór wykonuje jedna osoba, od projektu, poprzez szycie, po zdobienie i wykończenie. Taka nawiązująca do tradycji, a jednocześnie unikatowa sukienka czy koszula daje wyjątkową możliwość kreowania własnego stylu tym, którzy będąc na fali nowoczesnych trendów optują za tak modnym ostatnio nurtem slow life, a dla Doroty jest artystycznym spełnieniem i radością tworzenia.